niedziela, 23 stycznia 2022

Kapliczka

Pewnego grudniowego poranka, wyszłam z Chatki w kierunku przystanku. Nastrój miałam lichy. Rozejrzałam się obojętnie, a tu mróz przygotował dla mnie przepiękną niespodziankę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podoba Ci się wpis? Zostaw ślad :)

Nowe pokolenie

Moje nasoszniki nocami polują na mole i rybiki, a o innych porach starają się o przedłużenie gatunku. Będzie nowe pokolenie :) Mama nasoszn...